Moja pociecha poszła kilka dni temu pierwszy raz do szkoły i niedługo musiałam czekać aby zabrało stamtąd jakieś obrzydlistwo. Prawdę mówiąc obawiałam, że sprowadzi co najwyżej wesz, ale to przeszło wszelkie przypuszczenia. Otóż mój przedszkolak został zarażony świerzbem w placówce przedszkolnej! Na wstępie nie zorientowałam się, ponieważ mój syn nie dawał po sobie znać, że coś jest nie tak. Może dlatego, że często mówię mu żeby się nie drapał, ponieważ to powoduje, że mnie również zaczyna wszystko swędzieć. Przejrzałam to po tym jak podczas mycia zwróciłam uwagę na ropne wykwity między palcami rąk i stóp. Wtedy porozmawiałam z moim dzieckiem i zapytałam czy go to swędzi i od jakiego czasu. Następnego dnia umówiłam spotkanie z lekarzem dermatologiem, ponieważ wiadomo, że świerzb skórny bardzo szybko zakaża przebywających wspólnie członków rodziny. Lekarz dermatolog niestety uznał moje przypuszczenia. Zalecił mi wypranie całej pościeli wraz z ścierkami kuchennymi. Musiałam również wyprać dywany, które usytuowane są w pokoju mojego dziecka. Tam wszędzie mieszkały świerzbowce. Na samą myśl ogarniało mnie wstręt. Lekarz dermatolog wytłumaczył nam, że należy zgłosić to doprzedszkola, ponieważ najpewniej wszystkie przedszkolaki się tym zaraziły. Nie mogliśmy też zawieźć przedszkolaka do zerówki przed całkowitym likwidacją świerzbowca. To akurat bardzo spodobało się mojemu dziecki. Często chciał zostać w domu niż iść do przedszkola. Doktor przepisał kapsułki, które miały wyleczyć mojego przedszkolaka. Ja oczywiście chciałam przyspieszyć czas zdrowienia Adasia i odkryłam w Internecie drogi pomocy ze świerzbem skórnym. Odkryłam tam informację,że miejsca zarażone można rozcierać pastę z kurkumy oraz polewać całe ciało octem, który zabija świerzbowca wraz z jajeczkami. Powiem szczerze, że nie ufałam w takie metody, |jednak szybko przekonałam się, że są one naprawdę wartościowe. Na wizycie kontrolnej lekarz dermatolog rzekł, że jeszcze nigdy nie był świadkiem tak szybkiego wyleczenia świerzbowca i zapytał mnie czy stosowałam jakieś inne środki. Nie chciałam ukrywać prawdy. Przyznałam się doktorowi o dodatkowych specyfikach a on powiedział, że kolejnym razem będzie to polecał osobom zarażonym świerzbowcem.
